Witam, witam. Przyznaję się bez bicia, że nie mam dziś dla Was ani rozdziału, ani kolejnej części miniaturki. Za to przygotowałam coś specjalnego. Zapowiedź nowej historii, która tak bardzo pochłonęła mój czas i wenę, że nie jestem w stanie się od niej oderwać. Tata właśnie ogląda Władcę Pierścieni w pokoju obok, a ja siedzę i piszę fanfiction (?!). Cóż... Zwalę to na chorobę. Jednak skończmy tę paplaninę.
Enjoy & comment!
PS Nie wchodźcie jeszcze na ten adres, gdyż nie jest jeszcze dostępny.